poniedziałek, 14 stycznia 2013

Rozdział VI - "More than this"

Rano obudził Elenę dzwonek oznaczający przychodzący SMS. Sięgnęła ręką po telefon, który leżał na nocnym stoliku. Odblokowała go i zobaczyła, że nadawcą wiadomości był Harry!

~Treść wiadomości~
Harry: Hey śliczna. Jak spałaś? :)
Elena: Hey! A dobrze, dzięki że pytasz. :P
Harry: HmHm... Mam pytanie. Co robisz dzisiaj wieczorem?
Elena: Nie mam jakiś szczególnych planów. A czemu pytasz?
Harry: A masz ochotę na mały wypad do kina?
Elena: To nawet niezły pomysł.
Harry: Super. Będę po ciebie o 20.
Elena: Okey.
Harry: Już nie mogę się doczekać. Do zobaczenia :)
Elena: Do zobaczenia

Elena zobaczyła, że dziewczyny jeszcze smacznie śpią. Pomyślała: Nic mi się nie stanie jak pośpię jeszcze z godzinkę. 
Po czym położyła się z powrotem do łóżka i zasnęła. Znowu obudziły ją jakieś śmiechy i krzyki.
Elena: Kurde co wy się tak drzecie?! Nawet w sobotę nie dacie pos... - nie dokończyła, bo zobaczyła że dziewczyny są pochłonięte widokiem telefonu
Eleny.

Nina: No no ładne powitanie.
Pamela: Ja też tak chce! - zaczęła skakać po łóżku.
Elena: To tylko kino.
Nina: No dobra. Trzeba Cię jakoś przygotować.

Razem z dziewczynami cały dzień obmyślały w co ma się ubrać, jaka fryzura, makijaż. A to niby zwykły wypad do kina.
Była godzina 19. Elena poszła wziąć odświeżający prysznic. Gdy wyszła, Nina wzięła się za robienie makijażu, a Pamela końcowe kompletowanie ubioru. Efekt końcowy był zniewalający. Elena wyglądała przepięknie. Nawet stabilizator dobrze wgrał się w całą stylizację. Dochodziła godzina 19:50. Po całym domu rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi. Nina powiedziała, że pójdzie otworzyć, a Elena z Pamelą zejdą ostrożnie na dół.

Harry: Hey. Zastałem Elenę? - uśmiechnął się.
Nina: Hey. Tak, jest. Wejdź proszę. - uchyliła bardziej drzwi, po czym widok miny Harry'ego był zabójczy.
Harry: Wow! Widzę anioła! - zrobił gały w 5zł i uśmiech ukazujący jego zniewalające dołeczki.
Elena: Mi też miło Cię widzieć, Harry. - uśmiechnęła się.
Harry: Przepraszam, ale musiałem to powiedzieć. Witaj.
Elena: Dobra. Poznaj to moje przyjaciółki. Nina i Pamela.
Harry: Czyżby to była ta Pamela, o której tyle słyszałem?
Pamela: Coś ty mu nagadała o mnie? - szturchnęła ją w bark.
Elena: Kryć tego, że jesteś wielką fanką One Direction nie będę. Pamela się lekko zarumieniła.
Nina: Yyyy... Nie chce was poganiać czy coś. Ale właśnie wybiła 20, a na którą macie film?
Harry: 20:45. A wracając do Pameli to mam coś dla ciebie.
Pamela: Dla mnie?! - pytała ze zdziwieniem.
Harry: Elena mi mówiła, że bardzo chciałabyś iść na nasz koncert.
Nina: Chciałaby to mało powiedziane. - założyła ręce na piersi.
Pamela: Każda fanka chciałaby chociaż raz pójść na wasz koncert. - uśmiechnęła się cała zarumieniona.
Harry: Dlatego razem z chłopakami załatwiliśmy Ci bilet na nasz koncert w  O2 Arenie, w pierwszym rzędzie razem z wejściówką za kulisy.
Pamela: Żartujesz!
Harry: A wyglądam na takiego, który by żartował?
Nina: No w sumie nie.
Pamela: O matko! Jak ja Ci się odwdzięczę! Ludzie! Dostałam bilet od samego Harry'ego Styles'a! - zaczęła skakać z radości.
Elena: Pamela! Opanuj się!
Pamela: Przepraszam.
Harry: Wy też jeśli chcecie, możecie przyjść na koncert.
Elena: Nina? Przyjdziemy?
Nina: No okey.
Harry: Ach! Zapomniałbym! Pamela, masz pozdrowienia od Niall'a.

Pamela zrobiła oczy w 5zł i zaczęła mamrotać coś pod nosem.

Pamela: Aaaaaleee fajnie! Pozdrów go ode mnie.
Harry: Elena, musimy się już zbierać. Miło było was poznać.
Nina i Pamela: Nam też było miło. - uśmiechnęły się.
Elena: Ninka podaj mi kulę.
Harry: To może ja to wezmę. - czym prędzej wystartował do Niny po kulę.
Elena: Boże, a ten znowu swoje.
Nina: Co ty od niego chcesz? Widać, że chłopak opiekuńczy jest. Teraz takich to tylko ze świeczką szukać.
Harry: Co raz bardziej zaczynam Cię lubić Nina. - uśmiechnął się.
Nina: Ja tylko stwierdzam fakty.

Harry poszedł zanieść kulę do samochodu. W tym czasie dziewczyny robiły ostanie poprawki w stylizacji.

~Po 10 min~
Harry: Gotowa? - uśmiechnął się ukazując swoje dołeczki.
Elena: Jasne.

Po czym wziął ją na ręce i zaniósł do samochodu. Po 10 min zajechali na miejsce. Harry podjechał pod samo wejście, aby Elena nie musiała się przemęczać dojściem z parkingu.

Harry: To co wchodzimy?
Elena: Tak, a przepraszam bardzo tak w ogóle to na jaki film idziemy?
Harry: Przez to wszystko zapomniałem Ci powiedzieć. Mówiłaś, że lubisz horrory. Zobaczyłem w repertuarze, że dzisiaj mają maraton z klasykami, jak i z nowymi horrorami typu: "Kobieta w czerni", "Koszmar z ulicy wiązów", "The Ring", "Rec", "Piła" i wiele innych...
Elena: To super. Myślałam, że już nie grają takich maratonów.
Harry: No to źle myślałaś. - uśmiechnął się. Po czym złapał Elenę za rękę i razem weszli do kina.

Harry kupił ogromną porcję popcornu. W ostatniej chwili weszli do sali projekcyjnej.
Po dwóch i pół godzinach opuścili kino.

~W samochodzie~
Elena: Dziękuję Ci bardzo za zaproszenie. Dzięki Tobie bawiłam się świetnie. - przytuliła się do niego.
Harry: To ja Ci dziękuję, że poświęciłaś mi swój cenny czas.
Elena: Oj weź przestań. - uśmiechnęła się najładniej jak tylko potrafiła.
Harry: No ale to prawda.
Elena: Dobra jedź już.

Całą drogę do domu rozmawiali, śmiali się, opowiadając sobie kawały.
Harry zaniósł Elenę pod same drzwi domu. Ona go tylko mocno przytuliła, a on ucałował ją w czoło...




Hey! Jejciu nawet nie wyobrażacie sobie jaka jestem zmęczona! Wczoraj byłam wolontariuszką na WOŚP i muszę się pochwalić, że moja szkoła zebrała ponad 10 000 złotych! Dziękuję wszystkim, którzy wczoraj wspomogli tą szczytną akcję. :) A jak wam się podobał 6 rozdział? Może jakiś komentarzyk? Proszę Was bardzo. Dla was to minuta, a dla mnie wielka satysfakcja, że ktoś docenia moją pracę...:)



Elena z telefonem







Nina i Pamela czytające wiadomości od Harry'ego






Ubranie do kina - Elena (bez kurtki i torebki)


      


Makijaż i fryzura - Elena



 
   

10 komentarzy:

  1. powiem Ci, że na początku miałam wąpliwości czy mi się spodoba gdyż nie jestem wielką fanką 1D ale naprawdę mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że ktoś w końcu docenił mój wysiłek wkładany w ten blog <3 Autorka:)

      Usuń
  2. mam jeszcze pytanie, co ile wrzucasz nowe rozdziały?

    OdpowiedzUsuń
  3. Staram się wrzucać jak tylko mam wolny czas. Czasami jest to koniec tygodnia, a czasami początek. To zależy czy mam dużo nauki. Teraz idą ferie, więc bd miała więcej wolnego czasu, co być może wiążę się z częstszym publikowaniem rozdziałów. Ale jak na razie nie widzę za dużo komentarzy. Jeśli pod blogiem nie bd chociaż 4-5 komentarzy i ta liczba (mam taką nadzieję) nie pójdzie w górę to nie wrzucę 7 rozdziału! Proszę Was bardzo o częstsze komentowanie mojej pracy. Dla Was to chwila, a dla mnie zapał do dalszej pracy:) Pozdrawiam Autorka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już czekam i czekam na 7 rozdział i się doczekać nie mogę. Wstawiaj no :( Świetnie piszesz kocie ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Dodaj następny;)

    OdpowiedzUsuń
  6. k
    o
    c
    h
    a
    m

    t
    o
    .!
    tylko to potrafie z sb wydusić ;D

    OdpowiedzUsuń